web analytics

Volterra miasto Etrusków i alabastru – miniprzewodnik

Fragmenty tekstu pochodzą z naszego przewodnika po Toskanii i Umbrii, do kupienia w Nexto.

Volterra, miasto alabastru, miasto stromych ulic, położone ponad 500 metrów nad poziomem morza, jesienią skryte jest w gęstych mgłach, latem zacienione i nawet jakby chłodne. Podoba nam się tak bardzo, że staramy się tu zajrzeć każdego roku.

Jesienna Volterra

Jeszcze niedawno pisano, że do Volterry nie przyjeżdża zbyt wielu turystów, ale przestało to, niestety, być prawdą. Także tu, zwłaszcza w czasie wakacji, musimy poruszać się w tłumie.

Do Volterry najłatwiej dotrzeć samochodem. Centrum miasta objęte jest strefą ZTL, gdzie nie można wjeżdżać bez uprawnień. Najlepiej zaparkować na jednym z wyznaczonych parkingów, np. podziemny parking La Dogana, parking Porta Docciola (bezpłatny), parking pod murami Gioconovo.

W tym roku (2024) uruchomioną nową linię autobusową z San Gimignano do Volterry. Autobus jeździ od 11.06 do 15.09, są trzy kursy dziennie. Więcej informacji na stronie przewoźnika https://www.at-bus.it/it/linea31

Volterra etruska i średniowieczna

Volterra wygląda średniowiecznie, ale wyraźne są też etruskie ślady, jak fragmenty murów z dwiema bramami, rzymskie, jak amfiteatr, a także znaki historii dużo bardziej odległej – perłowoszare muszle i inne skamieliny tkwią wtopione w kamienny bruk ulic.

Muszelki w kamiennych płytach na ulicy Volterry

Alabaster wydobywali i obrabiali już Etruskowie. Dziś Volterra pełna jest sklepów i warsztatów, w których pracują artyści i rzemieślnicy, szlifując delikatny minerał w chmurach białego pyłu. Spod ich rąk wychodzą dzieła sztuki, przedmioty użytkowe oraz pamiątki dla turystów. Zachwycają misterne szachy w dwóch kolorach, buteleczki na perfumy, zegary, miseczki i inne drobiazgi, od których nie można oderwać oczu.

Zabytki Volterry

Charakterystyczną budowlą Volterry jest Fortezza Medicea przy Porta a Selci, gigantyczna twierdza powstała w XV wieku przez połączenie dwóch mniejszych obiektów obronnych. Dziś mieści się tam dobrze strzeżone więzienie.

Przy głównym placu miasta, Piazza dei Priori, stoi dość ponury trzynastowieczny Palazzo dei Priori, podobno najstarszy ratusz w Toskanii. Jego budowę rozpoczęto w 1208 roku. Pałac w całości zbudowany jest z kamienia, a fasadę zdobią terakotowe erby rodzin florenckich, bo miasto znalazło się w XV wieku pod władzą Florencji. Pałac zwieńcza strzelista wieża oraz krenelaż, wykonany w XVI wieku. Dziś w pałacu mieści się część urzędów miejskich, a także wystawy czasowe.

Pod Palazzo dei Priori

Inny pałac przy głównym placu to Palazzo Pretorio, zlepiony z kilku średniowiecznych domów wieżowych. Jeśli się dobrze przyjrzymy, na jego wieży po prawej stronie dostrzeżemy figurę dzika czy też prosiaka – stąd wieża nazywana jest Torre del porcellino, wieżą małej świnki 😉

Palazzo Pretorio, Volterra
Torre del porcellino, Volterra

Katedra Santa Maria Assunta pochodzi z XII wieku. Wcześniej prawdopodobnie istniał tu już kościół, który został odbudowany po trzęsieniu ziemi. Główny portal wykonany jest z marmuru pochodzącego z rzymskiego teatru, którego ruiny wciąż można oglądać w mieście. Wnętrze katedry zachowało oryginalny układ, ale większość zdobień jest wynikiem XIX-wiecznej renowacji.

Stojące tuż obok kościoła baptysterium San Giovanni z frontową ścianą pokrytą pasami białego i zielonego marmuru jest o około sto lat późniejsze. Pewnego zimnego, październikowego dnia weszliśmy tam, by się nieco ogrzać i schować przed deszczem, i trafiliśmy akurat na chrzest. Starszy uśmiechnięty ksiądz oraz rodzice z dzieckiem obchodzili wokół ogromną chrzcielnicę (z 1502 roku, dzieło Andrei Sansovina). Zamierzałam się od razu wycofać, ale Grzegorz postanowił zrobić kilka dyskretnych zdjęć. Wyszły niezbyt wyraźne, bo nie chciał używać lampy błyskowej i opierał aparat na chybotliwym trzonku parasola, żeby zapewnić względny bezruch podczas długiego czasu naświetlania. Na zewnątrz we mgle jawiły się tylko fragmenty opustoszałych ulic i pociemniałych od deszczu kamienic. Latem jest zdecydowanie przyjemniej, choć chyba zawsze wyczuwa się tajemnicze, etruskie pochodzenie Volterry.

Baptysterium, Volterra

Mury i bramy Volterry

Volterra miała już w czasach etruskich potężne mury, później modyfikowane. Do dziś zachowały się dwie z etruskich bram miejskich: Porta all’Arco i Porta Diana (dolna część).

Pierwsze prymitywne mury, z których przetrwały spore fragmenty, zostały zbudowane około IV wieku p.n.e. i pozostawały w użyciu przez całe wczesne średniowiecze, aż władze miejskie Volterry zdecydowały się zbudować nowy system obronny. Mury otaczające miasto miały długość około 7 km (mury Lukki mają 4 km!) i obejmowały obszar 100 hektarów, natomiast mury średniowieczne (które odpowiadają dzisiejszemu terenowi miasta) mają zaledwie 2,6 km długości i obejmują 26 hektarów .

Brama etruska, Volterra
Brama etruska, Porta dell’Arco, Volterra

Porta all’Arco (lub dell’Arco) to brama miejska Volterry, której początki sięgają mniej więcej okresu między IV a III wiekiem p.n.e. Jest to główna brama od strony południowej – na północy znajduje się Porta Diana. Wykonana została z dużych, układanych bez zaprawy bloków tufowych, ozdobiona rzeźbami trzech głów, być może wyobrażających Jowisza oraz Castora i Polluxa. Brama miała dwie kraty, zewnętrzną oraz wewnętrzną.

W czasie II wojny światowej, dokładnie w czerwcu 1944 roku, niemieckie dowództwo planowało wysadzić bramę, żeby utrudnić wejście do miasta oddziałom amerykańskim. Zgodzili się jednak tego nie robić, jeśli miejscowa ludność da radę zamknąć bramę w ciągu 24 godzin. Mieszkańcy Volterry przybyli masowo i wypełnili bramę kamieniami z sąsiednich ulic, tym amaym ocalając zabytek od zniszczenia. To wydarzenie upamiętnia tablica umieszczona obok bramy.

Teatr rzymski

Do rzymskich wykopalisk poza murami trzeba iść via Guarnacci i przejść przez bramę Porta Fiorentina. Z samego teatru (II wiek p.n.e.) i łaźni niewiele zostało. Jeśli ktoś nie jest specjalnie zainteresowany antycznymi śladami, to nie warto płacić za bilet, zwłaszcza, że ruiny widać całkiem dobrze z ulicy.

Volterra, teatr rzymski
Volterra, teatr rzymski

Muzeum etruskie

Najbardziej znane muzeum w mieście to Museo Etrusco Guarnacci przy via Don Minzoni. Jest jednym z najstarszych muzeów publicznych w Europie i zawiera bardzo bogatą kolekcję eksponatów, począwszy od epoki żelaza (IX-VIII wiek p.n.e.) aż do czasów Rzymian. Lwią część zbiorów stanowią znaleziska etruskie. Tu przechowywana jest fascynująca rzeźba L’Ombra della Sera (Cień Wieczorny), brązowa statuetka mężczyzny o wydłużonej sylwetce z III wieku przed Chrystusem. Legenda głosi, że znalazł ją w polu miejscowy rolnik i używał jako pogrzebacza do chwili, aż pewien szlachcic dostrzegł w niej dzieło sztuki i ją odkupił. Wśród figur nagrobnych wyróżnia się Urna degli Sposi (Sarkofag Małżonków), przedstawiający niemłodych już kobietę i mężczyznę leżących obok siebie w swobodnej pozie. Ich twarze i szaty wyrzeźbiono z niezwykłą dbałością o szczegóły, artysta nie unikał pokazania zmarszczek na starzejącej się skórze. Bilet do muzeum kosztuje 10 euro.

Etruscy małżonkowie, Museo Guarnacci, Volterra
Etruscy małżonkowie, Museo Guarnacci, Volterra

Okolice Volterry

Na północno-zachodnich krańcach miasta zobaczyć można słynne Balze, czyli osuwiska skalne. Grunt zapada się już od średniowiecza z powodów naturalnych, a także wskutek wydobywania alabastru. Z centrum miasta doszliśmy tu kiedyś pieszo, pokonując odległość około 2 kilometrów asfaltową szosą. Na sam skraj urwiska nie da się jednak podejść, więc niewiele widać. Lepiej wyjechać z Volterry w stronę Pizy i popatrzeć na skały z drogi. Jedynym pożytkiem z męczącego spaceru było zyskanie świadomości, jak ogromny teren zajmowała niegdyś Volterra, bo dawne mury etruskie sięgały aż do Balze.

Balze, osuwiska koło Volterry
Osuwiska koło Volterry

Cały obszar wokoło Volterry pokryty jest siecią lokalnych dróg, przy których spotkamy wiele małych i ładnych wsi oraz miasteczek. Okolice idealnie nadają się do odbycia nieśpiesznej, leniwej wycieczki, w czasie której nasycimy się widokami toskańskich wzgórz i rozległych dolin. Nie ma tu żadnych obowiązkowych zabytków, więc to, dokąd zechcemy się skierować, gdzie zatrzymać, zależy wyłącznie od naszej ciekawości, spostrzegawczości i zainteresowań.

Oczywiście najsłynniejsze nieodległe miasteczko to San Gimignano z jego niesamowitymi wieżami – warto je zwiedzić dokładniej, o czym we wpisie:

Spośród wielu miejscowości my wybraliśmy Chianni, niewielkie miasto z nietypowym, trójkątnym placem Piazza della Chiesa, zamkniętym szczelnie z jednej strony fasadą kościoła San Donato. Absydę świątyni, wznoszącą się na skarpie już jakby poza miejscowością, można podziwiać z drogi biegnącej na północ, w stronę Rivalto. Wygląda naprawdę dumnie.

Trafiliśmy też do Lari, miasteczka żyjącego w cieniu gigantycznej twierdzy wznoszącej się w samym centrum. Wygląda to mniej więcej tak: kilka ulic, ze dwa placyki, a na środku monstrualna góra obłożona cegłami i zwieńczona zamkiem. Trzeba wspinać się po wielu, wielu stopniach… Zerknijmy po drodze na terakotową Madonnę z wąsami (nazwa nieoficjalna, powstała na nasz użytek) wmurowaną w niszę w ścianie. Zamek na szczycie ma burzliwą i skomplikowaną przeszłość. Wiadomo, że istniał już w X wieku, w XII został zniszczony, potem odbudowany, w czasach renesansu generalnie przebudowany, w wieku XVIII ucierpiał wskutek osunięcia się ziemi. W 1991 roku rozpoczęto prace renowacyjne, które przywróciły Castello dawny splendor. Obecnie organizowane są w nim śluby, wystawy i konferencje. We wnętrzu mieszczą się między innymi cele więzienne, podziemia zwane „Piekłem” i sala tortur. Nie zwiedziliśmy ich, gdyż właśnie trwało międzynarodowe sympozjum. Na dziedzińcu znajduje się niewielka kaplica Cappella dello Sposalizio della Vergine, czyli pod wezwaniem Zaślubin Marii Panny, choć do sytuacji pasowałby raczej jakiś epizod z życia Hioba. Do kaplicy przylegają dwa rzędy mikroskopijnych cel z okienkami, przez które widać skrawki wnętrza świątyni. Więźniowie zamknięci pojedynczo w klitkach mogli w ten sposób uczestniczyć we mszy i odbyć spowiedź. Teoretycznie Lari to nie tylko zamek, ale praktycznie cała reszta miasta: trzy bramy, kościół i jakieś palazzi wyglądają przy Castello jak ubodzy krewni.

Pejzaże koło Volterry
Pejzaże koło Volterry

Nieco dalej od Volterry znajdują się ciekawe miasta: Colle Val d’Elsa, Certaldo, Castelfiorentino czy wreszcie Siena.

Noclegi koło Volterry

Z czystym sumieniem mogę polecić noclegi u Polaków koło Montecatini Val di Cecina, ok. 15 km od Volterry, położone wśród cudownego krajobrazu, skąd można pojechać nad morze oraz zwiedzić wiele wspaniałych miejsc w okolicy.

Noclegi w centrum miasta:

Albergo Etruria – oryginalny hotel z tarasem na dachu, gdzie można jeść śniadania, czysto i miło.
Hotel Locanda – w sercu miasta, w dawnym klasztorze. Przyjemne miejsce na kilka dni pobytu.
App. Priori – wygodne mieszkanie w centrum, z kuchnią, wi-fi i wszystkimi udogodnieniami.

Noclegi na wsi koło Volterry:

Palagetto – cudowna posiadłość z basenem wśród wzgórz.
Casallario – fantastyczna agroturystyka blisko miasta, basen i widoki!
Santa Cristina – blisko miasta, serdeczni gospodarze, basen, ładne mieszkania.

Leave a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Scroll to Top