web analytics

Opactwo Sant’Antimo | Toskania slow

Abbazia di Sant’Antimo to najbardziej zachwycające opactwo, jakie widzieliśmy w Toskanii. Z szosy – jadąc od Montalcino – otwiera się widok na dolinę po­śród zalesionych pagórków. Na jej środku, otoczone gajami oliw­nymi i winnicami, stoją kamienne budynki. Wszystko to tworzy idealnie piękny obraz.

Opactwo Sant'Antimo, Toskania
Opactwo Sant’Antimo, Toskania

Geneza i historia opactwa

Legenda mówi, że już w IV wieku w niecce między wzgórzami wybudowano kapliczkę ku czci świętego Antima, prawdopodobnie w miejscu jego grobu. Początki opactwa Sant’Antimo sięgają czasów Longobardów, którzy je założyli (w 770 roku). Czasem też można przeczytać, że klasztor pochodzi z czasów Karola Wielkiego, który miał ufundować pierwszą świątynię w tym miejscu około 781 roku, w podzięce za ocalenie z epidemii podczas powrotu z Rzymu. Historycznie poświadczone są jednak dopiero dokumenty z 1118 roku, wspominające o lokalnej wspólnocie benedyktyńskiej. Obecny kościół powstał w XII wieku, prawdopodobnie między 1118 a 1200 rokiem, w okresie największego rozkwitu opactwa.

Absydy, Sant'Antimo
Absydy, dzwonnica i wiekowy cyprys, Sant’Antimo

Klasztor prosperował przez całe średniowiecze, kontrolując rozległe ziemie i szlaki handlowe. Roz­wijał się bardzo prężnie i bogacił dzięki bliskości Via Francigena oraz donacjom cesarskim. Benedyktyni prowadzili tu scriptorium, w którym powstawały iluminowane kodeksy oraz hospicjum dla pielgrzymów zmierzających do Rzymu. Jednak po kilkuset tłustych latach na­deszły lata chude. Sant’Antimo utraciło na rzecz Sieny sporą część posiadłości, jego kondycję pogorszyło złe zarządzanie oraz wy­ludnienie spowodowane czarną śmiercią. Schyłek potęgi nastąpił w XV wieku – w 1462 roku opactwo zostało zlikwidowane przez papieża Piusa II, a jego dobra przekazane biskupstwu w Montalcino. Nigdy nie zostało całkiem porzucone, ale mnisi odeszli na ponad pięć wieków. Klasztor zniszczał, w kościele za­mieszkiwał zarządca majątku – w krypcie trzymał ponoć beczki z wi­nem. W XIX wieku opactwo przeszło pod jurysdykcję Instytutu Sztuk Pięknych. Przeprowadzono renowację budynków, usunięto wszystkie po-średniowieczne zmiany. Jednak dopiero w latach 70. XX wieku mnisi powrócili do opactwa. W 1979 roku grupa młodych zakonników z Francji założyła wspólnotę inspirowaną regułą norbertanów i przywróciła w opactwie uroczyste nabożeństwa i śpiewy gregoriańskie. W 1990 roku rozpoczęto renowację starego budynku refektarza, mającą na celu jego ponowne przystosowanie do zamieszkania. W 1992 roku, po zakończeniu prac renowacyjnych, mnisi, do których dołączyli inni młodzi ludzie, zarówno księża, jak i świeccy, z Francji i Włoch, osiedlili się w opactwie. Norbertanie opuścili klasztor w 2015 roku, później przez pewien czas zamieszkali go znowu benedyktyni, a obecnie nie ma tam żadnej wspólnoty monastycznej, ale odbywają się wydarzenia liturgiczne i kulturalne.

Sant'Antimo w Toskanii
Sant’Antimo w Toskanii

Opactwo Sant’Antimo – romańska perła

Kościół na szczęście nigdy się nie zawalił i dziś wygląda nie­mal tak samo jak w XII wieku. Liczne przebudowy nie zaburzyły spójności jego formy. Kamienne mury, wykonane z miejscowego trawertynu, przybierają o zmierzchu odcień miodu, kontrastując z surowym krajobrazem Maremmy. We wnętrzu zachwyca gra światła wlewają­cego się przez podłużne okna wypełnione alabastrem i padającego na żółtawe kamienie, na których gdzieniegdzie zachowały się wyblakłe resztki fresków z XIV wieku. Kolumny wieńczą głowice ze zdobieniami o moty­wach longobardzkich, o zróżnicowanej ornamentyce – od prostych, geometrycznych form po plastyczne przedstawienia zwierząt i wzorów roślinnych.

Obok odbudowano kilka budynków klasz­tornych. Wokół rosną wciąż owocujące drzewa oliwne o grubych pniach; muszą być strasznie stare.

Do Sant’Antimo przyjeżdża zwykle wielu turystów, ale ich obecność wyjątkowo nie zakłóca nastroju okolicy. Można się tu naprawdę wyciszyć i odpocząć, a nawet zostać na dłużej. W po­bliskim miasteczku Castelnuovo dell’Abate mnisi wynajmują nie­drogie pokoje, ale warunkiem pobytu jest uczestnictwo w życiu wspólnoty. Nabożeństwa w kościele odbywają się siedem razy dziennie. Warto na chwilę zwolnić i choć przez parę minut posłu­chać modlitw i pieśni.

Nawa główna widziana z góry, Sant'Antimo
Nawa główna widziana z góry, Sant’Antimo

Praktyczne wskazówki

Do Sant’Antimo najwygodniej dotrzeć samochodem z Montalcino, skąd dzieli opactwo jedynie dziesięć kilometrów. Należy jechać drogą prowadzącą w kierunku Castelnuovo dell’Abate, a następnie skręcić w oznakowaną drogę do opactwa. Bezpłatny parking znajduje się przy samej świątyni, choć w sezonie letnim bywa zatłoczony.

-> Link do mapki.

Opactwo można zwiedzać, otwarte jest codziennie od 10:00 do 18:30 (zimą krócej). Najbardziej sugestywna jest przejście wzdłuż fasady, jej górną częścią, skąd podziwiać można całą nawę główną.

Detale wnętrza, Sant'Antimo
Detale wnętrza, Sant’Antimo

Skarby okolicy

Zwiedzanie Sant’Antimo warto połączyć z eksploracją okolicznych miejscowości. Castelnuovo dell’Abate, oddalone o dwa kilometry, to urokliwe miasteczko z XIV-wieczną twierdzą i romantycznymi uliczkami. Z zamkowych murów roztacza się przepiękny widok na Val d’Orcia i Monte Amiata.

Niedaleko, w Montalcino, można zwiedzić fortecę z XIV wieku i skosztować słynnego wina Brunello. W promieniu dwudziestu kilometrów znajduje się również Pienza, perła renesansowego urbanizmu, oraz Bagno Vignoni ze słynnym rynkiem-basenem.

Abbazia di Sant’Antimo pozostaje jednym z najcenniejszych świadectw średniowiecznej duchowości w Toskanii. Jej kamienne mury, pokryte patyną wieków, przypominają o czasach, gdy Europa kształtowała swą tożsamość w cichych celach benedyktyńskich klasztorów.

Dwa wyjątkowe noclegi w okolicy

Montenero – przestronne pokoje, duży basen, świetne śniadania. Idealne miejsce do kilkudniowego wypoczynku w ciszy i spokoju.

Seggiano – uroczy dom ze wspaniałymi widokami na okolice, basen, zieleń i przyjaźni gospodarze.

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Koszyk
Przewijanie do góry