W poszukiwaniu alternatywy…
Nie bez powodu postawiłam znak zapytania po tytule wpisu. Wakacje, o których napiszę, nie będą bowiem tak całkiem darmowe, ale przedstawię Wam interesujące opcje, jak spędzić trochę czasu we Włoszech, bez płacenia za noclegi.
Baratto
Jakiś czas temu we Włoszech pojawił się pomysł na „baratto b&b”, czyli barter, rodzaj handlu wymiennego, gdzie jedna strona oferuje nocleg (zazwyczaj w B&B), a druga jakąś usługę, pomoc lub również nocleg u siebie. Idea rozwinęła się całkiem dobrze, organizowany jest nawet tydzień „baratto” (w tym roku już 12 edycja). Co można zaoferować w zamian? Na przykład: usługi fotograficzne, prace w ogrodzie, malowanie ścian, prace hydrauliczne, elektryczne, lekcje gry na instrumentach, spektakle dla dzieci, zbieranie oliwek itd. Wybór jest spory!
Oferty typowego barteru B&B znajdziecie na stronach:
https://www.settimanadelbaratto.it
http://www.barattobb.it/
Podróżuj, pracuj, żyj…
Są też inne, o wiele szersze możliwości pobytu niż „baratto” – nie tylko we Włoszech, ale na całym świecie, niektóre całkowicie darmowe, choć zazwyczaj oczywiście płaci się jakąś formą pracy. Z reguły poszukiwane są osoby na dłuższe terminy, miesiąc lub dłużej.
Największa baza ofert znajduje się na stronie:
Workaway to projekt łączący właścicieli domów, hoteli, ziemi itd. z ludźmi szukającymi nowych doświadczeń, wolontariatu, pracy, oderwania od codzienności, spróbowania innych modeli życia itd. Znajdziecie tu ponad 50 tysięcy ofert na całym świecie. Mnóstwo jest, na przykład, ekologicznych gospodarstw, w których można nauczyć się uprawy warzyw czy lokalnych ziół, pracując razem z właścicielami, zajmować się zwierzętami, zarówno psami i kotami, jak i końmi, kurami i innymi zwierzętami gospodarskimi.
Jedną z kategorii jest również „house sitting”, czyli opieka nad domem w czasie nieobecności właścicieli.
Na stronie można również znaleźć towarzysza podróży, jeśli nie chcemy sami ruszać w drogę.
Rejestracja nie jest darmowa – koszt to 39 euro/rok (dla osób szukających miejsca na pobyt).
Opieka nad domem
Wspomniany wcześniej „house sitting” wydaje się bardzo pociągający. Z reguły jest to darmowy pobyt w czyimś domu, pod nieobecność właścicieli. Czasem wymagane są drobne prace w ogrodzie, podlewanie roślin, koszenie. Niekiedy trzeba samemu zapłacić rachunki za prąd i wodę.
Inne strony z ofertą „house sittingu”:
https://www.mindmyhouse.com
https://www.luxuryhousesitting.com/
Dla miłośników zwierząt
We wszystkich wymienionych przeze mnie serwisach znajdziecie oferty opieki nad zwierzętami, ale typowa strona, która zawiera niemal wyłącznie takie propozycje to:
https://www.trustedhousesitters.com
Ogłaszają się tutaj ludzie z całego świata, ale akurat z Włoch nie ma zbyt wielu możliwości – miejmy nadzieję, że pojawi się ich więcej. Wakacje we Włoszech z kilkoma kotami lub psami na pewno są niezapomnianą przygodą.
Jeśli znacie inne podobne strony, dajcie znać w komentarzu!
